Mała biuściasta blondynka… najlepiej dziewica!
| Taki ponoć jest ideał kobiety w oczach mężczyzny! Wynika to m.in. z tzw. „Raportu ciekawości kobiet”. Jest to efekt badań, przeprowadzonych przez markę Redd’s z intencją zaspokojenia ciekawości kobiet – zainteresowanych, jak ich widzą i czego po nich oczekują mężczyźni. (Redd’ to piwo o rożnych owocowych smakach, uważane za kobiece) Na pytania dotyczące kobiet, związków, zazdrości, zdrady odpowiadali tylko panowie, w wieku 18 do 40 lat. Analiza ich odpowiedzi może posłużyć kobietom jako instruktaż, co należy zrobić, żeby zdobyć mężczyznę, a także podpowiada czego unikać, żeby nie zrazić do siebie faceta – twierdzą komentujący ankietę socjolodzy.
Jaka jest, zdaniem mężczyzny, idealna kobieta? Niemal każda kobieta jest tego ciekawa, zakładając, że mężczyzna – wzrokowiec przede wszystkim zwraca uwagę na jej wygląd i atrybuty urody. Biust, figurę, nogi. Nic bardziej mylnego! Okazuje się, że ważniejszy niż wygląd, jest dla niego jej charakter, upodobania, zalety rodzinne, umiejętność prowadzenia domu, gotowania.
Kobieta idealna, oprócz swych kulinarnych talentów, powinna przede wszystkim chcieć mieć i kochać dzieci. Powinna mieć jednak małe doświadczenie seksualne, ważna jest tu liczba byłych partnerów – mężczyźni zdecydowanie wolą dziewice lub kobiety, które miały tylko jednego, najlepiej przelotnego partnera.
Fizycznie na pierwszym miejscu stawiają rozmiar biustu. Sumując : Ideałem męskim jest więc niewysoka blondynka z dużymi piersiami, która chce mieć dzieci i jest dziewicą.
Ciekawa jest jednak sprzeczność „w zeznaniach” ankiety – z jednej strony mężczyzna chciałby tradycyjnego podziału ról między płciami ale z drugiej natomiast woli kobietę z inicjatywą. Aż 77 proc. mężczyzn chciałby, żeby to kobieta rozpoczynała flirt. Niewiele mniej, bo 3/4 badanych cieszy się, jeśli to kobieta zaprasza na randkę. 66 proc. oddaje w ręce żony domowe finanse. Mężczyźni nie akceptują natomiast, kiedy kobieta płaci za siebie w restauracji – aż 66 proc. uważa takie zachowanie za złe; wychodzi sama na imprezę – fatalnie, tak uważa 78 proc., wygłasza feministyczne poglądy – nie chce tego u swojej kobiety 83 proc. mężczyzn. Najgorzej oceniane są i nie do zaakceptowania – przeklinanie – 86 proc., częste zmiany partnerów – 91 proc. czy nadużywanie alkoholu – 93 proc.
Ale mężczyzna akceptuje już np. gdy partnerka nie nosi bielizny – 63 proc.! Stały związek jest dla mężczyzny ograniczeniem, np. swobody flitowania z innymi kobietami, tak uważa 66 proc. badanych, 35 proc narzeka na brak spokoju z powodu dzieci i ograniczenia spotkań z kolegami – ok. 30 proc. Młodsi respondenci deklarują jednak, że w stałym związku mężczyzna tylko zyskuje – 29 proc. Kobiety ciekawi zwykle, o czym oni tak rozmawiają, np. przy piwie w swoim gronie? 84 proc. mężczyzn rozmawia o Was drogie panie! Starsi panowie częściej natomiast poruszają tematy związane z pracą – 71 proc. czy sportem 45 proc. Czy współczesny mężczyzna dalej jest zazdrosny. Okazuje się, że tak. Współcześni panowie nie do końca ufają swoim partnerkom.
Ich podejrzliwość wzbudzają głównie: pilnie strzeżony przez kobietę telefon komórkowy (uważa tak aż 75 proc. mężczyzn) oraz odmowa seksu – 45 proc. A czym jest według mężczyzn zdrada? Okazuje się, że nie jest to już tylko fizyczna, upojna chwila spędzona z innym mężczyzną. Dla 79 proc. badanych panów zdradą jest także pocałunek, flirt w internecie oraz przytulenie – wskazało na nie po równo 37 proc. badanych, a wreszcie – nawet „niewinne” wyjście na kawę z nieznajomym– 23 proc. Choć mężczyźni przyznają, że stałe związki mają swoje minusy, to jednak są bardzo przywiązani do swoich partnerek, dlatego nie akceptują związków na odległość i długiej rozłąki. 28 proc. mężczyzn uważa, że już lepiej się rozstać, 26 proc. natomiast przyznaje, że w takiej relacji bardzo trudno zachować wierność. A kiedy już ich ukochane wyjeżdżają, to za czym mężczyźni najbardziej tęsknią?
Okazuje się, że seks znalazł się tu na drugim miejscu (64 proc. badanych). Panom najbardziej brakuje zaś poczucia bliskości – 70 proc. badanych, a w dalszej kolejności towarzystwa (52 proc.) oraz rozmowy (44 proc. badanych). Wyniki raportu zaskoczyły nie tylko socjologów, bo okazało się, że współczesny mężczyzna, wbrew stereotypom nie jest jednokomórkowym samcem myślącym tylko o seksie. Potrzebuje bliskości, zaangażowania, rozmowy i … miłości. Zdaniem komentatorów raport ujawnia konserwatyzm polskich mężczyzn w kwestii stosunków męsko-damskich. W XXI wieku libertyńskiej wolności i rozpasania… Nie wiadomo, czy oceniać to pozytywnie czy raczej prześmiewczo? Adela
|
