Modna żaba z Amazonii

4dc02f6ad26d52d3f78263ece2beb52c

Przed kilkoma tygodniamedia polskie obiegła wiadomość o tajemniczej śmierci – po tym, jak 30-letniej Halinie T. najpierw za jej zgodą oczywiście ,przypalono skórę, a potem w zranione miejsca zaaplikowano żabi specyfik z Peru, kobieta gorzej się poczuła. Wymiotowała i straciła przytomność. Wtedy została przewieziona karetką do szpitala w Grodzisku Mazowieckim, gdzie zmarła .

546546739

Tak opinia publiczna w Polsce dowiedziała się o nowej modzie, która przywędrowała oczywiście z zachodu i zwie się rytuał Kambu. Jest ogólnodostępny, oferty znajdziemy w Internecie, zabieg kosztuje 250 zł i polega na wprowadzeniu w organizm przez skórę, jadu zielonej żaby chwytnicy, Phyllomedusa bicolor, żyjącej w amazońskiej puszczy.

Ma to uzdrawiać , poprawiać czynności wielu narządów, jest znany i stosowany od „tysięcy lat przez rdzennych mieszkańców Amazonii”, działa jako „naturalna szczepionka, skuteczna w przypadku usuwania niskich energii i starych emocji uwięzionych w ciele” – mówi reklama .

kambo2

Inna sprawa, że wydzielina z zielonej amazońskiej żaby Interesuje medyków i naukowców od wielu lat. Jej skład badał już w 1980 roku włoski chemik i farmaceuta Vittorio Erspamer, odkrywca serotoniny i oktopaminy.

„To fantastyczny chemiczny koktajl z dużym potencjałem w medycynie!” – powiedział z zachwytem po zanalizowaniu tej substancji. Jeden z jej aktywnych składników wpływa na pracę jelit, wywołując mocne przeczyszczenie, inny rozszerza naczynia krwionośne, ułatwiając przedostanie się do organizmu kolejnych związków. One z kolei stymulują przysadkę mózgową i korę nadnerczy, poprawiając percepcję i wytrzymałość, pomagają też zapanować nad stresem i zwiększają apetyt. Działa przeciwbólowo – jest 40 razy skuteczniejszy niż morfina, lecz znacznie mniej od niej uzależniające.

Wielu badaczy sugeruje, że związki obecne w toksynie tych żab mogą być w przyszłości wykorzystane do produkcji leków na alzheimera, parkinsona, depresję, migrenę, zaburzenia krążenia, a nawet bezpłodność. Mogłyby znaleźć szerokie zastosowanie w medycynie.

Jan Repetto w artykule „Lek z amazońskiej męczennicy” na portalu Focus pl. skąd czerpiemy te informacje, opisuje swoją wyprawę do peruwiańskiej dżungli, aby sprawdzić na miejscu tajemniczy rytuał Kambo i tajemnice zielonej żaby.

uid_a5ab1846593df5afce201503ad5e3fcd1334220235822_width_700_play_0_pos_3_gs_0

Głęboko w gęstwinach amazońskiej puszczy, na pograniczu Brazylii i Peru, żyje lud Kaxinawá. Legenda głosi, że dawno temu zapadł na tajemniczą chorobę. Wszystkie znane szamanom rośliny lecznicze okazały się nieskuteczne. Jeden z uzdrowicieli zwany Kambu wypił halucynogenny napój Ayahuasca i zniknął w lesie. Chciał w odosobnieniu doświadczyć wizji, która pomogłaby mu znaleźć rozwiązanie i uratować plemię. Objawiła mu się bogini lasu trzymająca zieloną żabę nadrzewną. Nauczyła go zbierać truciznę z jej skóry i leczyć nią ludzi. Dzięki temu plemię Kaxinawá uniknęło zagłady.

 

szalonamedycyna009Po śmierci Kambu jego dusza zamieszkała w ciele płaza, a wiele amazońskich ludów zaczęło aplikować sobie jego truciznę. Jedni zwą ją kambo, inni sapo (hiszp. żaba) lub vacina da floresta (leśna szczepionka). Wszyscy wierzą, że wzmacnia organizm i uodparnia na wiele chorób.

Repetto poddał się zabiegowi Kambu . Przez dziurki wypalone w skórze miejscowy „medyk” wprowadził mu wydzielinę żaby.

„Poczułem szum w głowie, żołądek się zacisnął. Twarz spuchła, zrobiła się sinozielona, a ciało pokryło się potem. Zwinąłem się w kłębek, co chwila wyrzucając treść żołądka i błagając duszę szamana Kambu o litość. Męki trwały  45 minut, choć mnie dłużyły się w nieskończoność. Nagle ból żołądka ustąpił, głowa stała się lżejsza, a obraz otoczenia wyostrzył się. Poderwałem się z ziemi, zapominając, że przed chwilą leżałem półżywy we własnych wymiocinach. Wróciło dobre samopoczucie i poczułem solidny zastrzyk energii”

Dżungla amazońska bywa porównywana do wielkiej apteki, lecz nie wszystkie z niej lekarstwa są bezpieczne – zabieg Kambu skończył się tragicznie dla Polki Haliny T. Z rezerwą traktujmy więc rewelacje miłośników niekonwencjonalnej, egzotycznej medycyny. Co zdrowe dla Indian z amazońskiej puszczy niekoniecznie musi służyć europejczykowi.

 

0a42bfb7c0459e7723dcff945b13f2d0