Mój mąż bigamista

 

bigam%20tytul
Zacznę od końca.Przed miesiącem pojechałam do Niemiec zrobić tą wizytą niespodziankę mężowi. Na miejscu okazało się, że zmienił adres, już nie mieszka w hotelu ale zdobyłam ten nowy, od jego kolegi, który podał mi go z głupim wyrazem twarzy.Zapukałam do drzwi.

Otworzyła mi młoda kobieta z dzieckiem na ręku.

Spojrzała na mnie ze strachem i powiedziała:

– Przecież pani nie żyje ..

Mój mąż Radek wyjeżdża okresowo do pracy w Niemczech od 12 lat.

Jest budowlańcem, na brak ofert pracy nie narzeka.

Dzięki temu mamy ładny dom, ja mogę pracować tylko na waciki i do września byłam szczęśliwą kobietą.

Radek zjeżdżał zwykle na kilka tygodni po każdym turnusie, robiliśmy sobie urlop, w czasie jednego z takich przyjazdów poczęliśmy Karolinę.

Chcę powiedzieć, że pobraliśmy się z miłości, a ja dalej jestem(?) byłam(?) w nim zakochana.

Image

Gdy do niego przyjeżdżałam, przyjmował mnie w hotelu, bo podobno firma wynajmowała mu pokój, to tańsze dla nich miało być, niż wynajem mieszkania.

W czasie tych wizyt wszystko było super, kochaliśmy się mocno i gorąco, jak zwykle.

Narzekał nawet, że za rzadko, że ma powera do mnie, kręcę go niesamowicie, jak kilkanaście lat temu. Nie udawał, znam go dobrze i wiem, że tak było naprawdę.

Ta młoda kobieta z dzieckiem ma na imię Natalia i jest … żoną mojego męża Radka.

Image

Przez chwilę między nami zaiskrzyło ale potem szczerze sobie porozmawiałyśmy, jak… żona z żoną.

Ona nie jest niczemu winna, bo tak samo nie wiedziała o moim istnieniu, jak ja o niej.

Ma 22 lata, jest Polską, mieszka w Niemczech prawie od dziecka.

Poznali się gdy kładł kafelki w nowym domu rodziców.

Mimo różnicy wieku, prawie 18 lat, poczuli coś do siebie, wydał się jej poważny i odpowiedzialny. I bardzo ją wzruszyła jego tragiczna historia.

Bo on mnie uśmiercił!

Opowiedział ten naiwnej smarkuli, że miał żonę i córkę w Polsce, ale obie zginęły w wypadku samochodowym.

Z jego winy, bo on prowadził.

Było to 5 lat temu i od tego czasu nie miał kobiety, z nikim się nie spotykał, pokazał jej zresztą nasze zdjęcie we troje, z malutką Karolinką!

Już nie chciał żyć, myślał nawet o samobójstwie ..

Nic dziwnego, że ukoiła ten jego ból, i tak jakoś wyszło. Przyznała się też, że po raz pierwszy w życiu przeżyła taki seks, nie wiedziała, że można mieć tyle przyjemności z mężczyzną.

Coś o tym wiem, Radek jest wspaniałym kochankiem.

Ich związek trwa kilka lat.

Image

Powiedział jej, że jego firma niemiecka prowadzi w Polsce budowy i dlatego musi jeździć tam do pracy.

Znikał na kilka tygodni, czyli teraz wiem, że wtedy był ze mną.

Zaprosił ją do Polski, zwiedzali, byli w Krakowie i w Zakopanem i wtedy postanowili się pobrać. Pół roku temu urodził im się syn.

Zaczęłam kojarzyć daty i fakty.

Jego historia, że mniej mu płacą, firma tnie mu stawki, bo jest  kryzys, wynikała z tego, że musiał zarabiać na dwa domy!

Rzadziej też przyjeżdżał, tylko już na kilka dni, raz na dwa, trzy miesiące. Dlatego też gdy wybrałam się nagle i bez zapowiedzi do Niemiec, wszystko się wydało.

Pobrali się dwa lata temu,

finansowo pomogli im rodzice, których też ujął swoją osobą. Teść prawie w jego wieku, panowie się zaprzyjaźnili, chodzą razem na mecze i na ryby.

Nie dziwię się, Radek ma w sobie coś takiego, że wszyscy go lubią.

Image

Ciekawa jesteś co dalej?

Czekałyśmy na niego ale się nie zjawił. Ostrzegł go chyba ten kolega, który podał mi ten adres.

Zostałam jeszcze dzień, ta Natalka okazała się miłą i dobrą dziewczyną a malutki Kasperek jest rozkoszny!

Ma nosek i oczy Radka, od razu do mnie przylgnął.

Od tego czasu nie wiem, co jest z moim mężem, Natalia także nie wie, bo jesteśmy w kontakcie.

Uciekł, schował się, po prostu zniknął.

Z początku byłam na niego taka wściekła, że bym go chyba zabiła na miejscu ! Teraz trochę się martwię, żeby nie zrobił sobie jakiegoś głupstwa. Ale wczoraj zrobił mi przelew na konto, znaczy, że żyje.

Nie, nie usprawiedliwiam go i nie wybaczam mu ale… prędzej czy później podgryzę mu gardło!

 

Image