Nie podniecam swojego męża

6 OTIxMDEyNTEyMS5qcGc=

Jestem z nim od prawie 4 lat, a 3 lata razem mieszkamy i prawie już z sobą nie śpimy.

Z początku, przez jakie półtora roku było w miarę normalnie, chociaż bez rewelacji.

Mój mąż jest typem zimnego raczej człowieka, bardzo skryty, porządny, bez nałogów i pracowity ale bez temperamentu a do seksu nie miał melodii od początku.

Myślałam, że z biegiem czasu jakoś się wyrobi albo wciągnie, ale jest coraz gorzej.

Byłam jego pierwszą podobno, nie miał innych przede mną.

Prawie 30-letni prawiczek ?!

Teraz myślę, że to chyba nienormalne a ja nie zwróciłam uwagi.

Moja bliska przyjaciółka, która nie może opędzić się co noc od swego męża, dziwi się, co ja jeszcze z nim robię.

Ja doceniam jego zalety, mamy też 3-letnie dziecko, które potrzebuje ojca.

Z nim jest tak teraz, że nawet potrafi zacząć, ale potem nagle mu oklapnie i już jest po wszystkim.

Byliśmy u lekarza, który stwierdził, że problem tkwi w jego psychice, są tam jakieś blokady z dzieciństwa.

Image

Zapisał mu nawet viagrę, było lepiej, ale jakoś mnie nie było dobrze, sztucznie jakoś, byłam bardzo spięta i nie miałam z tego żadnej przyjemności, bo cały czas czekałam, czy się nagle nie zrobi miękki i będzie po wszystkim …

Z zewnątrz wyglądamy na szczęśliwą parę, ja podobam się mężczyznom, jestem atrakcyjną kobietą, on też jest typem latynoskiego kochanka, ale tylko z  wyglądu.

Dba o siebie, siłownia, solarium,  czasem wychwytuję maślane oczy lasek i myślę:

– Gdybyście wiedziały to co ja … jaki to „inwalida” w łóżku…

Dobrze się nam powodzi, zarabiamy przyzwoite pieniądze, idealny związek, tak na oko dla ludzi.

I teraz najważniejsze.

Mogłabym się jakoś z tym pogodzić, ostatecznie seks nie jest najważniejszy w małżeństwie ale odkryłam, że on przegląda w internecie jakieś pornusy, ogłoszenia matrymonialne i inne tego typu bzdury.

Chyba nawet z kimś pisze, bo jak wejdę do pokoju, to nagle zmienia stronę albo szybko się wyłącza.

Raz go przyłapałam z ręką w spodniach ..

To jak  z nim jest ? To go jednak interesuje?

Ma żywą i chętną kobietę pod ręką a musi szukać sztucznej na ekranie kompa?

Myślałam nawet, czy on się nie sprawdza,  może testuje, czy inne kobiety go kręcą ale teraz już nie wiem co myśleć.

Przychodziło mi nawet do głowy, że jest gejem i wybrał mnie na przyjaciółkę i jako alibi, ale widzę, że jednak interesują go kobiety.

Tylko sztuczne a nie żywe?

Kocham go, przyzwyczaiłam się do niego, łączy nas wiele spraw, ale jak tak żyć z sobą ?

Jeszcze nie mogę zdecydować się na kochanka ale jestem blisko, tym bardziej, że wielu mężczyzn się mną interesuje.

Czy ktoś może mi coś doradzić?

Może miał lub zna podobną historię ?

Image