Tauzen City- jak Manhattan – miasto w mieście.
Tauzen – tak mówi się w Katowicach na osiedle 1000-lecia państwa polskiego i mamy właśnie 55 rocznicę rozpoczęcia budowy tego osiedla.
Powstało z potrzeby znalezienia miejsca do życia dla tysięcy ludzi zjeżdżających na Śląsk za pracą. Potrzeba było wielu nowych mieszkań i w 1959 roku ogłoszono konkurs architektoniczny na osiedle w którym może zamieszkać 20 tys. ludzi.
Jury pod kierunkiem Jerzego Ziętka, a był to bardzo wymagający gospodarz Śląska , zakładało powstanie wygodnego i funkcjonalnego miejsca do życia dla przybyszy z całej Polski. Co ważne – kilkadziesiąt tysięcy ludzi żyjących na 2 km kw. miało się nie pozabijać i nie oszaleć.
Wygrał projekt Henryka Buszki i Aleksandra Franty, którzy zaproponowali budowę właściwie małego miasteczka. Nie tylko sypialni ale jak podkreślali po latach „ Chcieliśmy stworzyć miejsce, w którym mieszkanie nie sprowadzałoby się tylko do czterech ścian w budynku. Jego elementem było także otoczenie oraz usługi”.
Architekci zaproponowali wysoką , punktową zabudowę, wysokie budynki oddalone są jeden od drugiego w odległości nie mniejszej niż 50 metrów.
Dzięki temu udało się między blokami wydzielić obszerne tereny zielone, które miały służyć jako place zabaw i tereny rekreacyjne dla dorosłych. Architekci nazwali je „ogrodami blokowymi” i zalecili, by na części z nich urządzić ogrody jordanowskie.
Mieszkaniom towarzyszyła rozbudowana infrastruktura czyniąca z osiedla prawie samowystarczającą jednostkę. Zaplanowano i zbudowano sklepy, szkoły, żłobki, przychodnie, kościół, boiska, kino, restauracje a nawet bary mleczne. Adwokat Gliwice.
Nic nie działo się przez przypadek – nawet przedszkola były projektowane tak, aby dzieci w drodze do nich nie przekraczały jezdni.
Prace budowlane rozpoczęły się we wrześniu 1961 roku. Trzy lata później pierwsze bloki były już gotowe. Cała inwestycja miała być zakończona do 1970 roku i kosztować około 700 mln zł.
W swej pierwotnej wersji osiedle, ukończono w 1982 roku i w kolejnych latach stale je zagęszczano przez nową zabudowę. M.in. zbudowano pięć nowych budynków mieszkalnych na około 4 tysiące mieszkańców – zwanych Kukurydzami, które są jednymi z największych budynków mieszkalnych w Katowicach.
Teraz trwa budowa kolejnych, co nie za bardzo podoba się starszym mieszkańcom.
Tauzen zamieszkuje dziś ok. 25 tysięcy osób. Kto dziś mieszka na Tysiącleciu ?
Jak podaje pl.wikipedia.org/ dominują osoby w wieku 60 lat i więcej oraz 45-59, przez co osiedle charakteryzuje się jednym z najwyższych udziałów osób w wieku poprodukcyjnym spośród wszystkich dzielnic Katowic. Ale ta struktura ulega zmianie – oto cytat z portalu ślaskiemiasta.pl/katowice/osiedle-tysiaclecia/
„Z racji dobrej komunikacji i ogólnej ‚wielkomiejskości’ na osiedlu chętnie zamieszkują osoby młode, całe rodziny, studenci, obcokrajowcy, a także (liczni, acz pragnący zachować anonimowość) gangsterzy i prostytutki”
Osiedle się rozwija, jest projekt Nowe Tysiąclecie, budowy wysokich, 17 kondygnacyjnych budynków wpisujących się w architekturę Osiedla. Także projekt Cztery Wieże, czyli cztery piętnastopiętrowe budynki mieszkalne, z luksusowymi apartamentami.
Blok przy ul. Bolesława Chrobrego 31 – jeden z najwyżej położonych budynków w dzielnicy, na wysokości prawie 300 m n.p.m. Przy dobrej widoczności widać z niego Tatry.
Paweł Gryszka, fotograf-amator uchwycił z osiedla Tysiąclecia w Katowicach krajobraz Tatr.
( z wyk. bryla.pl/bryla/Osiedle_Tysiaclecia _katowicki_Tauzen)