Znów zapalono pod „Kotłem czarownic”

 

To było jeszcze nieoficjalne otwarcie po remoncie– dla publiczności, która tłumnie zjawiła się 1 października na Stadionie Śląskim.

Przypomnijmy, że autorami określenia o kotle czarownic byli Anglicy, gdy ich niezwyciężona drużyna poległa tutaj 6 czerwca 1973 roku. „Popiół dla Anglii, diamenty dla Polski” – pisał wtedy Times.

Dla Śląska jest to stadion kultowy, któremu groziło już zamknięcie i zaoranie.

Budowę obiektu rozpoczęto w marcu 1953 r. Trzy lata później stadion był gotowy.

Posiadał wtedy 80 tys. miejsc siedzących i 20 tys. stojących. Na otwarcie przybyło ok. 90 tys. osób.

Nastąpił wtedy falstart – mecz reprezentacji Polski zakończył się porażką 0:2 z NRD.

No, ale potem nastąpiły lata chwały i sukcesów, a sami piłkarze twierdzili, że międzynarodowe mecze chcą grać tylko „na śląskim”, bo im przynosi szczęcie i jest tu najlepszy doping na świecie!

Niektóre mecze nie miały tylko sportowego wymiaru – to były fakty polityczne.

Czy takim dziś będzie propozycja nazwania stadionu imieniem tego piłkarza? Jakiś gorliwy lustrator może prze4cieć pogrzebać mu w ślaskim życiorysie i wykryć nie tylko ukrytrą „opcję niemiecką” .

Przez długie lata PRL „śląski kocioł czarownic”  był kultową areną polskiej piłki nożnej, polskiego sportu. 

Nic dziwnego, że chorzowski obiekt uznawano za faworyta do goszczenia meczów EURO 2012. Nazywano go wtedy przecież nawet „Narodowym”.

Zmianę decyzji PZPN, że mistrzostw w Chorzowie nie będzie, przyjęto jak spisek „goroli z Warszawy” i zamach na Śląsk. Właśnie trwał remont i zmiana oświetlenia i samorząd województwa stanął przed dylematem- co dalej ze stadionem . Postanowiono jednak dokończyć prace i dostosować obiekt do innych dyscyplin sportowych. „Śląski” gościł przecież już lekkoatletów i wielokrotnie m.in. żużlowców. To na chorzowskim torze 2 września 1973 tytuł indywidualnego mistrza świata wywalczył Jerzy Szczakiel. „

Śląski” bywał również wielką sceną muzyczną. Koncertowały na nim m.in. zespoły AC/DC, Metallica, Genesis, Police, Red Hot Chili Peppers, Iron Maiden czy U2. 14 sierpnia 1998 na stadionie wystąpiła legenda rocka – The Rolling Stones.

W 2009 roku odbył się koncert irlandzkiej grupy U2, potem jeszcze reprezentacja Polski przegrała mecz eliminacji mistrzostw świata ze Słowacją (0:1) i stadion przeszedł w ręce budowlańców.

Nad tym remontem wisiało fatum, przeciągał się , opóźniał, , załamanie nastąpiło w 2011 roku, gdy pękł jeden z elementów – tzw. krokodyl – odpowiedzialny za stabilną konstrukcję ważącego ponad 220 ton poszycia dachu. Ostatecznie montaż zadaszenia trwał do grudnia 2015 roku a cały remont zakończono dopiero po 8 latach. W sumie cała przebudowa kosztowała prawie 650 mln. zł. i media wielokrotnie żądały głów decydentów, którzy trwali przy remoncie.

Oficjalne otwarcie nastąpić ma 21 października – uświetnić ma je mecz Barcelony z Realem Madryt,  w którym zapowiedziano występ najznakomitszych piłkarzy obu klubów z dawnych lat. Mówi się o brazylijskim Ronaldo, Ronaldinho i Luisie Figo.

Teraz w „prologu otwarcia ” pokazano stadion kibicom, aby zobaczyli jak się obiekt prezentuje. Dostali darmowe bilety, które posłużyły też do przetestowania systemu wpuszczania ludzi na trybuny i obejrzeli finisz Silesia Marathonu. Nieprzypadkowo takiej imprezy, bo ma to być najlepszy i najbardziej znaczący obiekt lekkoatletyczny w Polsce, godny mistrzostw o randze międzynarodowej.

Opinie zwiedzających są pozytywne – niektóre nawet bardzo :

„Wreszcie piękny i duży stadion lekkoatletyczny w Polsce na którym można rozgrywać poważne seniorskie imprezy. Taki legendarny stadion jak Stadion Śląski musi mieć swoje miejsce na sportowej mapie Polski. Oby tętnił życiem! (wpis internauty)

Chociaż zdarzają się i malkontenci- wszak jesteśmy w Polsce.

„Polska ma swoje nowe stadiony i hale sportowe i niepotrzebny jej wasz”

Czy potrzebny pokaże czas.

 

Zdjęcia : Gemini IT Piotr Grzesik