Zweisprachige Kinder -Mówcie do dzieci po polsku!

Taki obrazek już nikogo nie dziwi w Niemczech. Restauracja, obiad wielopokoleniowej rodziny.

Dziadkowie rozmawiają z wnuczkami po polsku, rodzice ze sobą po niemiecku, a dzieci przekrzykują się, miksując obydwa języki, kiedy w jednym z nich brakuje im słowa. Od czasu do czasu wrzucają też słówka angielskie – bo tego języka uczą się w szkole.

Na świecie istnieje około 7 tysięcy języków, a dwie trzecie ludzkości jest dwujęzyczna lub wielojęzyczna.

Lesson

 

Wśród Polaków, posługujących się na co dzień głównie jednym językiem, temat dwujęzyczności był przez długi czas stosunkowo nieznany. Wraz z emigracją Polaków, zwiększającą się liczbą mieszanych małżeństw, zjawisko dwujęzyczności nabiera coraz większego znaczenia.

Dwujęzyczność, z łac. bilinguis, oznacza „sprawny w dwóch językach”.  W średniowieczu termin ten był synonimem słowa „sprytny, zaradny”. Naukowcy dziś dodają : także mądrzejszy i żyjący dłużej z jasnym umysłem.

„Intensywne używanie dwóch języków to znakomity trening umysłu, który odbywa się bez udziału świadomości. Nawet jeśli w danym momencie posługujemy się tylko jednym językiem, mózg wykonuje pracę polegającą na wyhamowywaniu tego drugiego” – mówi dr hab. Ewa Haman z Zakładu Psycholingwistyki UW.

Kiedy rozmawiamy w rodzimym języku, zazwyczaj tego nie zauważamy, ale gdy mówimy na przykład po angielsku, mózg musi się napracować, by powstrzymać używanie polskiego – jeśli to nasz pierwszy, silniejszy język. Dlatego gdy jesteśmy zmęczeni i nasz umysł traci czujność, do obcojęzycznej przemowy wtrącamy polskie słowa.

„Kiedy mi się to zdarza, wiem, że jest już po dziesiątej wieczorem” – śmieje się dr hab. Haman. (cytat z focus.pl/czlowiek/jak-stuningowac-wlasny-mozg)

Prof. Ellen Bialystok z kanadyjskiego York University, jedna z najsłynniejszych badaczek dwujęzyczności na świecie przekonuje, że używanie dwóch języków wzmacnia „rezerwę poznawczą” – ochronny efekt, zabezpieczający przed demencją i degradacją intelektualną. Dlatego u osób dwujęzycznych później niż u jednojęzycznych pojawiają się oznaki otępienia. Podobnie jest z objawami choroby Alzheimera, co odkryli belgijscy naukowcy z uniwersytetu w Gandawie.

Ich badanie przeprowadzone z udziałem ponad 130 osób cierpiących na tę chorobę ujawniło, że w przypadku ludzi mówiących tylko jednym językiem alzheimer jest diagnozowany średnio ponad cztery lata wcześniej.

Eksperymenty z udziałem dzieci i dorosłych, którzy posługują się naprzemiennie dwoma językami wykazały, że taka mentalna „gimnastyka” przynosi znaczne korzyści. Nie wszyscy jednak to rozumieją.

„Rodzice nie mówią do dzieci w języku ojczystym, bo uważają, że taka umiejętność w obcym kraju na nic im się nie przyda. Pogląd, że używając dwóch języków naraz będą się niepotrzebnie rozpraszać, albo gorzej radzić sobie w szkole, jest nadal bardzo rozpowszechniony” – twierdzi dr Antonella Sorace z Uniwersytetu w Edynburgu. „Tymczasem we wszystkich testach, dzieci dwujęzyczne wypadają jednak lepiej od swoich jednojęzycznych rówieśników”.

-Dwujęzyczne dziecko ma lepszy start w życiu i większą szansę na znalezienie lepszej pracy, co oznacza też lepsze zarobki. Jeśli mogę to dać mojemu dziecku bez większego wysiłku i kosztu, to dlaczego nie? – mówi polska matka 5-latka z Frankfurtu. Jej mąż Niemiec podziela jej pogląd, sam w celach biznesowych uczy się chińskiego.

„Jeden język ustawia Cię w korytarzu życia. Dwa języki otwierają każde drzwi po drodze.”

“Z językami, wszędzie jesteś w domu.”

To myśli autorytetów psycholingwistyki . A na zakończenie tytuł z polishexpress.co.uk.

„Mówcie do dzieci po polsku! Podziękują wam na starość”