Czy Śląsk się rozpadnie ?
Województwo Śląskie powstało w 1999 roku po kolejnej reformie administracyjnej Polski.
Połączono dotychczasowo istniejące woj. bielskie i częstochowskie z Górnym Śląskiem, ustanawiając stolicę Katowice.
Na obszarze prawie 12,5 tys km², mieszka dziś ponad 4,5 mln osób, z których większość nie uważa się za Ślązaków i obce im są starania o autonomię, czy walka o uznanie gwary śląskiej za język.
To absorbuje ok 800 tys. osób deklarujących w spisie narodowość śląską .
Sporą część obszaru województwa śląskiego stanowią tereny historycznie i kulturowo niezwiązane ze Śląskiem : Ziemia Częstochowska, Zagłębie, Żywiecczyzna, prawobrzeżna część Bielska-Białej i większa część powiatu bielskiego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/
Najbardziej obco czują się mieszkańcy ziemi bielskiej, tęsknota za dawnym województwem bielskim, zlikwidowanym w 1998 roku, wciąż jest żywa w wielu kręgach nie tylko w mieście ale i powiecie bielskim.
Zdaniem działaczy stowarzyszenia regionalnego Beskidzki Dom, nazwa województwa śląskiego powinna zostać zmieniona na śląsko-małopolskie. Tylko wtedy – ich zdaniem – uszanowana zostanie różnorodność ziem, wchodzących w skład województwa.
Obco w granicach Śląska czuje się Częstochowa, oddalona od centrum o około 100 km.
From Wikimedia Commons, the free media repository
W nowym podziale administracyjnym woj. częstochowskie rozdzielono pomiędzy województwa śląskie, opolskie, łódzkie i świętokrzyskie, pomimo zabiegów o utworzenie tzw. woj. staropolskiego.
Jego idea jest żywa i wraca co pewien czas w dyskusjach na temat podziału administracyjnego Polski.
Tradycyjnie w dalszym ciągu obco czuje się Sosnowiec, mimo 70 wspólnych lat integracji społecznej i gospodarczej, ciągle deklarując swoją odrębność. Zresztą obopólną.
Dziś w ogólnej tęsknocie do zmian zrodził się, powstał bunt przeciwko dominacji Śląska a chodzi oczywiście o pieniądze, o ich sprawiedliwy podział .
–Nie może być tak, że na Stadion Śląski wydaje się 120 mln zł a na modernizację szpitala w Częstochowie niecałe 2 mln zł – mówią np. radni Częstochowy.
Bezpartyjni samorządowcy z Częstochowy, Bielska-Białej i Sosnowca założyli tzw. Inicjatywę CBS i postanowili zewrzeć siły przeciwko śląskiej dominacji w województwie śląskim.
Na drzwiach Urzędu Marszałkowskim przybili deklarację, w której przypomnieli, że woj. śląskie to nie tylko Górny Śląsk i Katowice.
Są też tereny inne niż śląskie, regionalne, które mają swoją kulturę, tradycję, interesy i potrzeby. Są pomijane w rozdziale środków, nie są traktowani sprawiedliwie.
-Nie jesteśmy tylko przystanią turystyczną dla Górnoślązaków, mamy swój przemysł, kulturę i swoje ambicje – mówią m.in. mieszkańcy Wisły, czy Ustronia.
Szczególny niepokój wzbudza w nich sojusz PO z Ruchem Autonomii Śląska w samorządzie wojewódzkim. W Sejmiku województwa śląskiego stworzona została wielka koalicja PO –PSL –SLD -RAŚ, dla której opozycją jest Prawo i Sprawiedliwość.
RAŚ zdaniem Inicjatywy CBS , dbać będzie głównie o interesy Górnego Śląska, marginalizując Zagłębie, Podbeskidzie, subregion częstochowski.
– -Województwo potrzebuje zmiany. Nie wiem, czy nazwy i herbu, ale na pewno sposobu zarządzania – mówi z kolei Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ i Małopolanom z Bielska-Białej proponuje połączenie z Małopolską.
Czy to zapowiedź rozpadu administracyjnego województwa śląskiego?
Internauci tak to komentują :
„Mieszkamy na Górnym Śląsku od trzech pokoleń. Mam rodzinę w Małopolsce. Cóż to za różnica, jak nazwie się region administracyjny? Nie ma ważniejszych tematów? Nie ma na co wydawać publicznych pieniędzy? Nie interesują mnie nazwy, ważne, jak się żyje. O historii należy pamiętać, ale bzdurą nad bzdurami są te wszelkie przepychanki z narodowością śląską, kujawską, nazwami województw i ulic.
Inni dowcipkują :
„Problem łatwo rozwiązać. B-Biała do krakowskiego (będą szczęśliwi), Częstochowa do kieleckiego (będą dowartościowani). Tylko Sosnowca nikt nie będzie chciał… mają chłopaki problem.
W Internecie pojawiają się takie memy:
W minionym ćwierćwieczu pojawiały się propozycje innych granic woj. śląskiego, tę koncepcję uznawano za najlepszą .
Woj. śląskie według rządowo-eksperckiej koncepcji silnej 12-tki. Z 1998 roku.
Obejmuje terytorium dzisiejszych województw opolskiego i śląskiego. Na uwagę zasługuje fakt, że projektowane województwo nie objęłoby powiatu bielskiego, powiatu żywieckiego oraz Bielsko-Białej. Te ziemie znalazłyby się w Małopolsce Zachodniej (taką nazwą operowano w projekcie). Jak widać propozycja zakładała integrację prawie całego historycznego Górnego Śląska w ramach jednego regionu administracyjnego. W skład województwa miały również wejść Zagłębie Dąbrowskie, Częstochowa oraz Jaworzno.
(https://gornyslask.wordpress.com/2011/11/28/gorny-slask-w-koncepcji-12-wojewodztw/)
Tymczasem od prawie 30 lat, jeszcze w PRL , pojawia się i znika koncepcja wspólnego subregionu – połączenia Sląska z Małopolską . Ostatnie wydarzenie, to przyjęcie na Zamku Królewskim na Wawelu, przez radnych sejmików województw małopolskiego następującej deklaracji:
„Strategia dla rozwoju Polski południowej w obszarze województw małopolskiego i śląskiego do roku 2020”.
Oba województwa, gdzie mieszka 8 milionów osób i gdzie znajdują się dwie duże aglomeracje miejskie na obszarze o promieniu około 100 km, to potencjał i rynek zbytu jakiego mogą pozazdrościć najbardziej rozwinięte makroregiony w Europie – to zdanie ekonomistów i samorządowców.
Ale co na to Warszawa ?