Jak wykończyć faceta
Większość kobiet absolutnie nie ma takiego zamiaru a nawet ze zrozumieniem (niektóre przez całe życie) i z delikatnością podchodzi do kłopotów męża, czy partnera.
Tylko czasem zdarzają się niechlubne wyjątki . Jacek Santorski, psychoterapeuta, w swej książce “Jak żyć, żeby nie zwariować” opracował instrukcję “Jak wykończyć faceta?”. Powstała w oparciu o wyniki badań nad czynnikami ryzyka zawału, nowotworów, zaburzeń seksualnych, depresji i skarg pacjentów. Dedykujemy ją naszym kobietom. Oto ona:
– Karm go zwierzęcymi tłuszczami ( golonko, schabowy) , oszczędzaj na warzywach. – Wyśmiej go, albo przypomnij o domowych obowiązkach, kiedy przyjdzie mu ochota pobiegać. ( „..odbiło ci? W twoim wieku…Lepiej byś szafkę w łazience powiesił ..”) – Cokolwiek osiąga, robi dla Ciebie, dla rodziny – mów mu, że to nie to, co trzeba, nie tak, jak trzeba i nie wtedy, kiedy trzeba. – Zorientuj się, gdzie lokuje swoją męskość (zarobki, osiągnięcia w pracy, rodzicielstwo, aktywność społeczna, hobby) i krytykuj go i wyśmiewaj w tej dziedzinie przy osobach trzecich. („…mój stary całkiem zgłupiał na starośc , zbiera jakieś nalepki ? ”) – Próbuj go doprowadzić do stanu, w którym cokolwiek zrobi, będzie źle: np. Jest w domu – przeszkadza, nie umie zaopiekować się dziećmi, nie zarabia, drażni cię, bałagani i plącze się pod nogami. Nie ma go – jest winny, bo opuszcza dzieci, a Ty wykończysz się przez to, że masz wszystko na swojej głowie.
Powtarzaj kilka razy dziennie, że jesteś samotna ze swymi problemami.
– Gdy przyjdzie mu do głowy, żeby zmierzyć sobie ciśnienie lub zrobić badania, powiedz, że jest hipochondrykiem. -Albo odwrotnie, prowadzaj go co chwilę do lekarza i przypasowuj mu różne choroby, wyczytane w kolorowej kobiecej prasie . – Dawkuj mu seks rzadko, jako nagrodę, np. za zawieszenie szafki w łazience. W trakcie zachowuj się obojętnie, ziewaj i pytaj co chwilę : Już ? Co do wymiarów anatomicznych, to wbijaj mu do głowy, że norma to powyżej 18 cm. Nawet 1 cm mniej to już anomalia i ciężkie kalectwo. – Cokolwiek wymyśli – mów mu, że to się nie uda, albo on się do tego nie nadaje. – Pamiętaj, że masz do dyspozycji zrzędzenie, marudzenie, strzelanie focha, wiercenie dziury w brzuchu, sceny przy świadkach, długie dni milczenia … I tak dalej, i tak dalej. Z tym, że to na twoje nieszczęście działa w obie strony. Tak samo można wykończyć partnerkę. Zbliżają się chłodne, długie, jesienne wieczory, może wiec zamiast gapienia się w telewizor porozmawiamy o sobie, o tym co nas denerwuje, drażni i boli w naszym związku ?
|